Skandal w Dąbrowie Górniczej. Grupa księży miała zorganizować seksualną orgię, na którą zaproszono pracownika seksualnego. W trakcie „zabawy” mężczyzna zasłabł. Interweniować musiała policja.
Informator dziennika powiedział, że księża uczestniczący w imprezie o „charakterze czysto seksualnym” zażywali tabletki na potencję. Gazeta ustaliła, że duchownym towarzyszył striptizer, który „na pewno był osobą pełnoletnią”. Podkreślono, że nie wiadomo, czy mężczyzna „wyraził zgodę na seks z wieloma osobami”.
W pewnym momencie zaproszona na imprezę męska prostytutka straciła przytomność. Wybuchło zamieszanie, a obecni na imprezie księża nie chcieli dopuścić do poszkodowanego ratowników medycznych. Interweniować musieli policjanci. O skandalu zrobiło się głośno w całym regionie. Materiały z tej interwencji trafiły do prokuratury w Dąbrowie Górniczej, która teraz zajmuje się sprawą.
Waldemar Łubniewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu potwierdził, gazecie że prokuratorzy wszczęli w tej sprawie śledztwo. – Prowadzimy je pod kątem nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to kara do trzech lat więzienia – przekazał dziennikarzom Łubaniewski.
Co ciekawe, proboszcz bazyliki pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej stwierdził, że „na probostwie nic się nie działo” i odesłał dziennikarza zadającego pytania do kurii.
Chciałbym tylko zauważyć, że masom których uczy się modlitwy i wiary zamiast myślenia, narzucono ideologię która mężczyznom każe się łączyć w sercu z innym mężczyznom (bogiem jedynym w trójcy), który ma rzekomo dopełniać ich niekompletną psychikę.
Niestety, jestem zdania, że aby tę psychikę dopełnić i dojrzeć, powinno się ją wypełnić żeńskimi energiami:
Piszę to jako chłop.