Nie zgodzi się na zawieszenie broni w Gazie, którą Izrael bombarduje od 3 tygodni, dlatego że „To jest czas wojny”
Prime Minister Benjamin Netanyahu on Monday said Israel would not agree to a cease-fire in Gaza, where it has continued heavy bombardment for three weeks, and quoted Bible that „this is a time for war.”
„Ladies and gentlemen, the Bible says that 'there is a time for peace and a time for war.’ This is a time for war. A war for our common future,” Netanyahu said in English at a press briefing organized for foreign media.
https://www.anews.com.tr/middle-east/2023/10/30/this-is-a-time-for-war-netanyahu-quotes-bible-to-justify-israeli-onslaught-in-gaza
Charakterystyka psychopatologiczna tego zbrodniarza wojennego:
This Israeli Politician Is Basically a Psychopath. Guess Who
https://www.haaretz.com/opinion/2015-01-23/ty-article/.premium/israels-candidates-must-be-crazy/0000017f-e719-df5f-a17f-ffdff6560000
Odeh: Netanyahu is a ‘dangerous psychopath’ targeting Arabs, left-wing Jews
https://www.timesofisrael.com/odeh-netanyahu-is-a-dangerous-psychopath-targeting-arabs-left-wing-jews/
Psychopaci potrzebują jakiejś ideologii by zewnętrznie i wewnętrznie usprawiedliwić swoje zbrodnie:
Obecność w grupie lub zrzeszeniu ponerogennym pewnej ideologii, zawsze usprawiedliwiającej jego działalność i dostarczającej motywów propagandowych, należy uważać za zjawisko powszechne. Nawet zwykła szajka opryszków posiada swoją melodramatyczną ideologię i swój patologiczny romantyzm. Natura ludzka domaga się bowiem tego, aby sprawy podłe zostały otoczone pewnym mitem, który pozwala wyciszać głos sumienia, oszukiwać świadomość własną i krytycyzm innych ludzi.
Ponerologia polityczna – A. Łobaczewski
Jeżeli udało by się jakieś zrzeszenie ponerogenne obedrzeć z jego ideologii, pozostałaby wówczas naga i nieatrakcyjna patologia psychiczna i moralna. Takie postępowanie obudziłoby oczywiście „moralne oburzenie” wszystkich członków zrzeszenia, ale nie tylko członków. Przeciętny czło wiek, który potępia moralnie tego rodzaju zrzeszenia, ich ideologie, czułby się także jakoś pokrzywdzony i pozbawiony czegoś, co stanowi część jego sposobu pojmowania rzeczywistości i jego własnego romantyzmu. Być może, nawet niektórzy Czytelnicy czują pewną urazę do autora tej książki, za to że tak bezceremonialnie obdziera zło z jego romantycznych szatek. Dlatego dokonanie takiego „striptease’u” natury zła może okazać się zadaniem trudniejszym, niż można było by przypuszczać.