Kilka dni temu wysocy rangą wojskowi uspokajali rząd, że Hamas nie jest zainteresowany eskalacją – informuje w sobotę izraelski portal Ynet. Nie było żadnych informacji wywiadowczych na temat tak złożonej operacji, która została przeprowadzona wprost pod nosem Izraela – komentuje portal Walla. Co więcej, izraelscy żołnierze z niewiadomych powodów nie są wstanie pomóc okrążonym przez terrorystów cywilom.
„To operacja, do której organizacje terrorystyczne przygotowywały się przez wiele miesięcy i udało im się przeprowadzić ją wprost pod nosem wywiadu” – ocenia gorzko Walla.
Dane dotyczące przechwyceń rakiet i wypadków na terenach zabudowanych wskazują, że wojsko zostało zaskoczone. Taki zasięg (palestyńskich) rakiet wymaga najwyższej czujności, wystarczającej liczby wyrzutni oraz pełnej obsady personelu wokół wyrzutni i w terenie” – pisze Walla.
„Kolejne zaskoczenie armii widoczne jest w tym, jak łatwo bojownikom palestyńskim udało się przedostać z lądu i z powietrza na terytorium Izraela. Wojsko umieściło bardzo szeroką zaporę pełną czujników przy granicy, ale infiltracja była możliwa ze względu na niewielką liczebność sił wzdłuż linii granicznej” – podkreśla portal.
https://www.salon24.pl/newsroom/1329876,izraelskie-sluzby-sie-skompromitowaly-chodzi-o-informacje-o-ataku
W tym wszystkim brak myśli wojskowej, bo kto swojemu wrogowi zdradzałby sposób w jaki go atakuje:
Hamas uratował życie Izraelowi tym atakiem, a na naszych oczach rozgrywa się kolejny medialny show.
Po więcej polecam zajrzeć do wpisu:
Duvdevan jest znany z tego, że lubi przebierać się za Arabów, a w takiej operacji zawsze można przetrzebić trochę niewspółgatunkowych z Aszkenazyjskimi psychopatami, ludzi w Izraelu: