Daleko od pustyń Bliskiego Wschodu, armia USA szkoli swoich żołnierzy na Hawajach w celu zdobycia umiejętności przydatnych w potencjalnym konflikcie z Chinami
Autorowi bloga nie bardzo chce się wierzyć, bo w nic nie wierzy, żeby armia USA nagle wycofała się z zaplanowanych przez nią działań na Bliskim Wschodzie i zostawiła swojego psychopatycznego sojusznika na pastwę losu, więc uznaje to info za fejk, za działanie pozorowane armii USA, jeśli takie ćwiczenia rzeczywiście mają miejsce.
Czas oczywiście pokaże jak się ta sytuacja rozwinie.