W zeszłym tygodniu administracja USA wstrzymała dostawę amunicji wyprodukowanej w USA do Izraela, powiadomił w niedzielę portal Axios, powołując się na informacje pochodzące od dwóch izraelskich urzędników. To pierwszy taki przypadek od początku rozpoczęcia izraelskiej operacji wojskowej na terenie Gazy
Argumenty przeciw izraelskiej ofensywie
Niemożność bezpiecznego i sprawnego przemieszczenia ich z Rafah jest często powtarzanym argumentem przeciwko zapowiadanej przez Izrael ofensywie na jądro sił koalicji palestyńskich ugrupowań. USA kilkukrotnie podkreślały, że choć Izrael ma ich „żelazne” wsparcie, to nie poprą ofensywy w Rafah, jeżeli nie uzyskają wiarygodnego planu ochrony ludności cywilnej.
Podczas ubiegłotygodniowego spotkania między premierem Izraela a sekretarzem stanu USA Antony Blinkenem przedstawiciel prezydenta USA miał powiedzieć, że poważna operacja wojskowa w Rafah doprowadzi do publicznego sprzeciwu Stanów Zjednoczonych i będzie miała negatywny wpływ na stosunki USA-Izrael. Doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan powiedział w sobotę na konferencji „Financial Times” w Waszyngtonie, że administracja Bidena dała jasno do zrozumienia Izraelowi, że sposób, w jaki przeprowadzi operację w Rafah, będzie miał wpływ na politykę USA wobec wojny w Gazie.
https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/9501022,usa-wstrzymaly-dostawy-amunicji-do-izraela-rzad-netanjahu-powaznie-z.html
Wszystko to jest tylko grą pozorów, gdyż to reżim z USA stoi za wywołaniem wojny w Gazie i to on otworzył front na Bliskim Wschodzie.