Izrael miał wielokrotnie złamać prawo wojenne – tak wynika z raportu Biura Wysokiego Komisarza ds. Praw Człowieka przy ONZ. Chodzi o ofensywę w Strefie Gazy. Analizie poddano sześć izraelskich bombardowań na obozy uchodźców, szkołę, bazar oraz budynki mieszkalne. Jak podano w raporcie, ofiarami tych ataków są głównie kobiety i dzieci.
Według analiz ONZ, Izrael nie spełnił wymogu prowadzenia wojny w sposób, który zmniejszałby ryzyko śmierci cywilów. – Nie sądzę, żeby kolejny raport zmienił postępowanie, obie strony popełniają zbrodnie wojenne – uważa dr Karol Wilczyński z Uniwersytetu Jagiellońskiego. – W świetle prawa międzynarodowego, zgodnie z ustaleniami niezależnych ekspertów ONZ, doszło do zbrodni wojennej – zarówno po stronie Hamasu, jak i po stronie sił izraelskich. Natomiast nie sądzę, żeby to wpłynęło na zmianę – nawet jeśli będą jakieś naciski – uważa ekspert.
The use of explosive weapons with wide area effects in densely populated areas of #Gaza raises serious concerns under the laws of war – finds @UNHumanRights report.
— UN Human Rights (@UNHumanRights) June 19, 2024Pomogą dwa czynniki
Dr Wilczyński zwraca uwagę, że europejscy sojusznicy będą się powoli wycofywać ze wsparcia wobec Izraela. – Realną zmianę może przynieść wyłącznie zmiana premiera Izraela i zmiana stosunku Izraelczyków do wojny – dodaje ekspert.
Zbrodnia wojenna? Są podstawy
Autorzy raportu podkreślają, że działania Izraela mogą zostać uznane za zbrodnię wojenną i kraj ten może zostać pociągnięty do odpowiedzialności przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. Organizacja Narodów Zjednoczonych wezwała też do natychmiastowego zaprzestania ostrzałów celów w Strefie Gazy.
https://polskieradio24.pl/artykul/3393028,raport-komisarza-onz-uderza-w-izrael-mowa-o-zbrodniach-wojennych
Wdrażanie w życie planu utworzenia Wielkiego Izraela wymaga ofiar:
Ciekawe na ilu ofiarach się skończy?