- Rosyjska rakieta spadła 10 km od mojego domu – mówił Radosław Sikorski podczas konferencji w Berlinie. Przypomniał o zdarzeniu pod Bydgoszczą, by wskazać, że nie należy lekceważyć niebezpieczeństwa, które jest „dużo bliżej niż wielu z nas chce przyznać”. Zapowiedział też, że Polska wesprze Ukrainę zarówno w jej odbudowie jak i dążeniu do członkostwa w Unii Europejskiej.
– Niebezpieczeństwo jest dużo bliżej niż wielu z nas chce przyznać – przekonywał Radosław Sikorski, który uczestniczy w Berlinie w dwudniowej konferencji w sprawie odbudowy Ukrainy (Ukraine Recovery Conference 2004).
Radosław Sikorski przypomniał, że Rosja od setek lat dążyła do podważenia tożsamości narodowej Ukrainy, a kierowane w tym celu działania określił mianem „ludobójstwa kulturowego”. – Historia i geografia ma znaczenie – przekonywał polityk i zwracał uwagę na dokonywane przez agresora próby zniszczenia ukraińskiego dziedzictwa kulturowego.
Sikorski o rosyjskiej rakiecie. „10 km od mojego domu”
Minister spraw zagranicznych przypomniał także o incydencie, do którego doszło w ubiegłym roku w jednym z lasów pod Bydgoszczą.
Odnalezione zostały tam pozostałości po rosyjskiej rakiecie. 10 km dalej znajduje się dom Radosława Sikorskiego w Chobielinie. – Rosyjska rakieta spadła 10 km od mojego domu – powiedział szef MSZ.
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-sikorski-ostrzega-w-berlinie-rakieta-spadla-10-km-od-mojego-,nId,7568257
Skoro SIkorski mówi o tym na dużej konferencji to pewnie można się spodziewać kolejnych rakiet, które będą spadać na terytorium Polski i które dadzą impuls do zaplanowanych przez NATO działań.