Jarek uwierzył w swoje kłamstwa i już nie pamięta jak swojemu braciszkowi kazał lądować za wszelką cenę w Smoleńsku?

Co tam jakieś ekspertyzy czy stenogramy rozmów Jarusia z braciszkiem, liczy się tylko to, by zantagonizować jak najwięcej ludzi na kanwie tej sprawy:

Z uwagi na szczególny charakter śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej, polecono mi dopełnić wszystkich obowiązków i dołożyć szczególnych starań by ustalić źródło przecieku.

Wszechstronne sprawdzenie okoliczności musiało obejmować również sprawdzenie wątku ewentualnego udziału obcych służb specjalnych, zainteresowanych w podgrzewaniu atmosfery wokół katastrofy smoleńskiej i wzajemnego konfliktowania Polaków. Zwłaszcza w perspektywie nadchodzących w 2011 r. wyborów parlamentarnych i przewidywanej walki politycznej.

W istocie śledztwo rozpoczęło się od uzyskania notatki służbowej z dnia 10 listopada 2010 r. sporządzonej przez pełniącego obowiązki Rzecznika Prasowego Naczelnej Prokuratury Wojskowej kpt. Marcina Maksjana.

Notatka zawierała informację o tym, że osoba która przedstawiła się jako redaktor Maciej Duda zażądała odpowiedzi na pytania dotyczące materiału opatrznego klauzulą niejawne. Rzecznik Prasowy takiej informacji nie udzielił. W odpowiedzi usłyszał, iż wszystkie odpowiedzi na przedmiotowy temat znajdują się w “nadzorkach NPW” (chodzi o akta nadzoru prokuratorskiego) i aby Rzecznik Prasowy uzyskał dla niego wiedzę od prokuratora Pasionka lub gen. bryg. Zbigniewa Woźniaka – zastępcy Naczelnego Prokuratora Wojskowego. ( Osoba ta podała informacje przesłane pocztą elektroniczną dotyczące kontaktowych numerów telefonicznych) Sytuacja taka, kiedy rzekomy dziennikarz ujawnia swoje źródło informacji i wskazuje na potencjalnego sprawcę przestępstwa ujawnienia tajemnicy służbowej, w mojej ocenie była nieprawdopodobna i na początkowym etapie śledztwa wykluczałem możliwość, że do kpt. Maksjana dzwonił dziennikarz.

Również za skandaliczne uważam zachowanie Rzecznika Prasowego Prokuratora Generalnego Mateusza Martyniuka, prokuratora Jacka Skały ze Związków Zawodowych Prokuratorów i Pracowników Prokuratury oraz prokurator Małgorzaty Bednarek reprezentującej Stowarzyszenie Ad. Vocem, którzy poprzez swoje oświadczenia w mediach wydali wyrok skazujący na śmierć zawodową prokuratora Łukasza Jakuszewskiego nie znając stanu faktycznego sprawy, ani obowiązującego stanowiska ekspertów z tej dziedziny prawa. Sprawdzana w toku śledztwa wersja o udziale obcych służb specjalnych zainteresowanych sprawą katastrofy smoleńskiej uzyskała swoje potwierdzenie w materiale dowodowym.

Prokurator nadzorujący postępowanie w sprawie katastrofy smoleńskiej, nie informując o tym wcześniej przełożonych wszedł w kontakt z przedstawicielami obcych służb specjalnych. Prokurator nie posiadał ochrony kontrwywiadowczej, która pozwala na weryfikacje z kim się tak naprawdę kontaktuje.

Jest rzeczą oczywistą, iż przedstawiciel obcych służb specjalnych może przykładowo twierdzić, że pracuje na rzecz zupełnie innego państwa niż to, jako agent którego się przedstawia. Próba weryfikacji z kim faktycznie kontaktował się prokurator nadzorujący śledztwo smoleńskie i zapewnienia takiej ochrony ze strony Służby Kontrwywiadu Wojskowego podjęta przez gen. bryg. Krzysztofa Parulskiego została w artykule autorstwa Pana Redaktora Łukasza Orłowskiego z TVN 24 info przedstawiona jako donosicielstwo!!!!

O tym, że przedmiotem rozmowy pomiędzy prokuratorem nadzorującym “śledztwo smoleńskie” ( i jak się na szczęście okazało) funkcjonariuszami amerykańskich służb FBI i CIA były fakty dotyczące bezpośrednio postępowania przygotowawczego świadczą jednoznacznie zeznania przesłuchanego przeze mnie agenta FBI.

Działania tego prokuratora oceniam jednoznacznie jako dalekie od profesjonalizmu i obowiązujących reguł. O śledztwach prokuratorskich, z agentami innych państw, zwykle nie rozmawia się w restauracji. Tak mnie szkolono.

Szanowni Państwo jesteście Dziennikarzami Rzeczypospolitej Polskiej.
W mojej ocenie zostaliście zmanipulowani. Prokuratura Wojskowa, ze szczególnym uwzględnieniem Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej, w chwili obecnej prowadzi najpoważniejsze śledztwa, dotyczące przestępstw gospodarczych o charakterze zorganizowanym na szkodę Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.

Zagrożone są nie tylko setki milionów złotych pochodzące z budżetu Państwa, ale przede wszystkim życie i zdrowie Polskiego Żołnierza, który często otrzymuje sprzęt wadliwy lub niesprawny. W sytuacjach, gdy wysyłamy żołnierzy na misje jest to niedopuszczalne.
W dniu 31 grudnia 2011 r. udzieliłem pełnej informacji na temat rezultatów prowadzonych przez mój Wydział śledztw. W sprawach dotyczących przestępczości gospodarczej oskarżaliśmy zawsze skutecznie – bez uniewinnień.

https://polskieradio24.pl/artykul/514008,pelne-oswiadczenie-prokuratora-mikolaja-przybyla

Jak wynika z oświadczenia prokuratora płk. Przybyła obce służby specjalne zainteresowane w podgrzewaniu atmosfery wokół katastrofy smoleńskiej i wzajemnym konfliktowaniem Polaków to rzekomi sojusznicy obywateli RP.

Jarkacz robi to samo z ludźmi co te służby. Do you see the pattern here?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *