Zakupili 400 potężnych Tomahawków i uderzą na Chiny

Ministerstwo Obrony Narodowej Japonii ogłosiło zakup 400 potężnych amerykańskich pocisków Tomahawk z myślą o nadchodzącym wielkimi krokami konflikcie z Chinami, gdy te zaatakują Tajwan.

Japoński MON poinformował, że kontrakt z armią USA na zakup 400 potężnych amerykańskich pocisków Tomahawk opiewa na 1,7 miliarda dolarów i jest największym w ostatnich latach. Chociaż Kraj Kwitnącej Wiśni nie posiada i nie może mieć normalnej armii (restrykcje za II wojnę światową), to jednak funkcjonują Siły Samoobrony, które dysponują naprawdę potężną bronią odstraszającą.

Zakup setek rakiet Tomahawk ma na celu wzmocnienie potencjału militarnego Japonii w związku z rosnącymi napięciami na linii Chiny-Tajwan. Przypominamy, że prezydent Chin przyznał, że Tajwan niebawem stanie się częścią Państwa Środka. Ostatnie wybory na wyspie przebiegły całkowicie nie po myśli Pekinu, dlatego sytuacja staje się coraz bardziej niepokojąca.

Czym jest amerykański pocisk Tomahawk?

Gdy Tomahawk zostanie odpalony, uruchamia się niewielkich rozmiarów rakietowy silnik startowy napędzany paliwem stałym, który po starcie rozpędza pocisk do odpowiedniej prędkości, a następnie uruchomiony zostaje marszowy silnik turbowentylatorowy Williams International F107-WR-402. Dzięki tej kombinacji BGM-109 Tomahawk osiąga prędkość nawet 880 km/h, a jego zasięg wynosi w zależności od wersji: TLAM-N – 2500 km,TASM – 450 km,TLAM-C – 1300 km,TLAM-D – 1300 km.

Rakiety mogą być naprowadzane w sposób bezwładnościowy, GPS, radarowo i/lub dzięki TERCOM, odznaczają się wysoką celnością uderzenia, która wynosi 10 metrów, a do tego są trudne do wykrycia, gdyż charakteryzują się obniżoną sygnaturą radarową i cieplną.

https://geekweek.interia.pl/militaria/news-zakupili-400-poteznych-tomahawkow-i-uderza-na-chiny,nId,7277631

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *