Dziennikarze z Ukrainy fotografowali obiekty kolejowe przy granicy z Rosją – czyżby już czas na żydobanderowską prowokację na terenie RP?

Śledztwo w sprawie działania na rzecz obcego wywiadu wszczęła Prokuratura Rejonowa w Braniewie w Warmińsko-Mazurskiem w związku zatrzymaniem czterech ukraińskich dziennikarzy – dowiedział się reporter RMF FM. Ukraińcy fotografowali obiekty kolejowe w pobliżu polsko-rosyjskiej granicy. Tłumaczyli, że przygotowywali materiał na temat importu rosyjskiego zboża i surowców energetycznych do Polski.

Jak informuje dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, zostali oni wypuszczeni, a odpowiadali w charakterze świadków. Prokuratura przekazuje, że na tym etapie postępowania nie było podstaw, by stawiać im zarzuty szpiegostwa. Śledztwo jest jednak kontynuowane.

Tydzień temu policjanci zostali poinformowani o podejrzanych osobach w okolicy torów kolejowych koło granicy z obwodem królewieckim i elektrowni wodnej na Pasłęce. Zostali zatrzymani i przekazani ABW.

Wtedy okazało się, że to dziennikarze. Jak twierdzą – zabrano im sprzęt, a na polecenie Agencji zostali przetransportowani na granicę i wydaleni z pięcioletnimi zakazami wjazdu do strefy Szengen. Są oburzeni potraktowaniem przez polskie służby.

Chcieliśmy zrobić publikację o tym, że podczas rolniczej blokady granicy ukraińskiej, z Rosji do Polski w ogromnych ilościach wwożone jest zboże i skroplony gaz – mówił jeden z zatrzymanych.

https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-dziennikarze-z-ukrainy-zatrzymani-w-polsce-fotografowali-obi,nId,7389529

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *