Big Majk czy Kalamar Harris?

Kompleks wojskowo-przemysłowy sonduje opinię publiczną.

Michelle Obama czy Kamala Harris? Eksperci nie pozostawiają wątpliwości

Marzenie milionów Amerykanów popierających Demokratów: kandydatką na prezydenta Stanów Zjednoczonych zostaje nie Kamala Harris, a Michelle Obama. Eksperci w rozmowie z Wirtualną Polską mówią, czy to możliwe. Ich twierdzenia są jednoznaczne.

Michelle Obama jest jedną z najpopularniejszych Amerykanek. I jedną z najbardziej cenionych Pierwszych Dam w historii. Z tego też powodu miliony Amerykanów wspierających Demokratów uznało, że to żona Baracka Obamy – a nie prezydent Joe Biden – miałaby większe szanse na pokonanie w wyborach Donalda Trumpa.

Według cytowanego przez PAP na początku lipca badania Ipsos, Michelle Obama – która wielokrotnie deklarowała, że nie będzie startować w wyborach – mogłaby liczyć na znaczną przewagę w hipotetycznym pojedynku z Trumpem, pokonując go stosunkiem głosów 50-39 proc. To znacznie lepszy wynik od Bidena, który – zanim zrezygnował – w sondażu uzyskiwał 40 proc. poparcia – mniej więcej tyle samo, co jego republikański rywal.

Na podobne poparcie (42 proc.) może dziś liczyć Kamala Harris, która ma największe szanse zostać kandydatką Demokratów na prezydenta. Ale czy ma szanse wygrać z Trumpem?

W punkcie wyjścia szanse Kamali Harris nie były największe. Ma za sobą 3,5 roku w cieniu prezydenta Bidena, nie łatwo będzie jej wyjść z tego cienia. Ale będzie musiała. Musi pokazać, że jest zdolna do równej walki z kontrkandydatem – mówi Wirtualnej Polsce Janusz Reiter, były ambasador RP w USA i Niemczech.

Dyplomata podkreśla, że „to nie jest kandydatura bez szans, ale Kamalę Harris czeka bardzo trudna walka, również dlatego, że budzi ona większe kontrowersje wśród konserwatywnej części społeczeństwa, niż Joe Biden”.

– Jej plusem może być to, że, jak wiele na to wskazuje, nie będzie brakowało jej sił. Ma zdolność mobilizacji wielu grup społecznych, ale z drugiej strony będzie też celem ataków tej najbardziej konserwatywnej części Republikanów, z samym Trumpem na czele – podkreśla Janusz Reiter.

https://wiadomosci.wp.pl/michelle-obama-czy-kamala-harris-eksperci-nie-pozostawiaja-watpliwosci-7051891648317984a

Pieniądze wskazują, że korporacje i kompleks wojkowo-przemysłowy wybrał Kalamarę:

Ogromny wzrost wpłat na konta Partii Demokratycznej i na kampanię Kamali Harris. W dobę wiceprezydentka zebrała 81 milionów, a na konta demokratów wpłacono blisko 230 milionów dolarów – to jeden z najbardziej imponujących wyników w historii. Ten skok ma związek z decyzją prezydenta Joe Biden o wycofaniu się z kandydowania w wyborach prezydenckich. Zamiast niego nominację najprawdopodobniej otrzyma Harris. Poparli ją wpływowi politycy z partii.
https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-prezydenckie-usa-2024/news-rosna-szanse-harris-na-nominacje-demokratow-ogromne-wplaty-o,nId,7699811

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *