„Księżna Camilla demaskuje jego podwójne życie”, „Ślub z Dianą był tylko przykrywką”! „Miał trzech potajemnych męskich kochanków”. Te tytuły z najnowszego wydania brytyjskiego miesięcznika plotkarskiego „Globe” wstrząsnęły Brytyjczykami. I nie tylko. Wieść o publikacji poniosła się szerokim echem po świecie. Książę Karol (62 l.), następca brytyjskiego tronu, zdemaskowany jako homoseksualista. I to przez kogo – jego obecną żonę, księżną Kornwalii, Camillę (63 l.).
Czyżby nagle księżna przejrzała na oczy? Po ponad 40 latach znajomości, z których większość upłynęła jej i Karolowi na ukrywaniu ich romansu? A może jednak jest coś w kursujących od pewnego czasu pogłoskach o zbliżającym się rozwodzie Camilli i Karola.
Ich związek – jak twierdzą brytyjskie media – ma od dłuższego czasu temperaturę niższą od pokojowej. Czyżby powodem tego małżeńskiego chłodu były upodobania Karola do mężczyzn? I to trwające już 30 lat. Tak pisze przynajmniej „Globe”, powołując się na Camilę.
Ciekawe, że księżna Camilla odniosła się także do ślubu Karola z Dianą Spencer. Według niej ślub musiał się odbyć, by zatuszować gejowskie skłonności Karola. Czy to jednak prawda? To przecież dla Camilli Karol rozwiódł się ze swoją pierwszą żoną, Dianą, z którą ma dwóch synów – Williama i Harry’ego.
To nie pierwsze doniesienia o rzekomym homoseksualizmie księcia Karola. Już 7 la temu w amerykańskiej prasie pojawiły się informacje, wg których następca brytyjskiego tronu zamieszany był w skandal o podłożu homoseksualnym. O gejowskie zapędy oskarżył wtedy Karola były służący w Pałacu Buckingham George Smith, który pracował dla syna Elżbiety II przez 11 lat.Twierdził wtedy, że w latach 90-tych nagrał na wideo „bliskie spotkanie” Karola i jednego z doradców królowej. Tej mitycznej taśmy nikt jednak nie widział.
Taśma nigdy nie została upubliczniona, ale za to na zdjęcia Karolka całującego w usta jednego ze swoich kochanków można w sieci natrafić bez problemu:
Na golasa spuszczającego się po linie zrobionej z zasłony/prześcieradła/whatever z okna pałacu Buckingham też można:
Po wrzuceniu na youtube powyższego filmiku, fact-checkery i mass media w UK natychmiast zajęły sie „wyjaśnianiem” zarejestrowanego zdarzenia. Oficjalna wersja brzmi: filmik miał rzekomo promować show „Królewski”. Ciekawy ten rodzaj promocji rodzinki. Nie ma to jak promować się gołym tyłkiem.
Na osobę Karolka rzuca też cień notatka księżnej Diany, która została opublikowana w książce lokaja księżnej Paula Burrella i którą nieboszczka sporządziła na 10 miesięcy przed śmiercią, z której wynika Karolek chciał ją unieszkodliwić:
Po pierwsze, księżna Diana napisała notatkę, która przez lata była utrzymywana w tajemnicy, sugerując jej ówczesnemu byłemu mężowi księciu Karolowi, że ten ma ponure plany zakładające spowodowanie wypadku w jej samochodzie, który uniemożliwiłby księżniczce funkcjonowanie lub doprowadziłby nawet do jej „nieszczęśliwej” śmierci. Powyższa notatka została napisana zaledwie dziesięć miesięcy przed śmiercią księżnej Diany. Księżna kontynuowała w nim, że jej śmierć lub niezdolność do funkcjonowania pozwolą mężowi poślubić kogoś innego. List został skierowany do Paula Burrella, jej byłego lokaja. Notatka nie została publicznie udostępniona, dopóki mężczyzna, pan Burrell, nie ujawnił jej istnienia w swojej książce A Royal Duty, gdzie dodał, że owa notatka służyła mu jako polisa ubezpieczeniowa. Zatem w 1996 roku Diana rozwiodła się z księciem Karolem, a już w 1997 roku nie żyła. W notatce Księżna wyraźnie stwierdziła, że jej zdaniem istnieje plan prowadzący do wypadku samochodowego z jej udziałem. W sierpniu 1997 roku księżna Diana, podróżując Mercedesem wraz z ochroniarzem oraz szoferem prowadzącym samochód, rozbija się w przejściu podziemnym Pont De l’Alma. Księżna Diana i ochroniarz zostali ciężko ranni i niezwłocznie przewiezieni do szpitala. Lekarze stwierdzili, że księżna doznała poważnego zawału serca na miejscu wypadku samochodowego, a później zmarła w szpitalu. Tak przedstawia się historia księżnej Diany.
Za co rodzina królewska pozbyła się Diany?
M.in. za to:
Jak wynika z opowieści byłego snajpera SAS, który po przeszkoleniu księcia Williama, zwierzył się swojej byłej żonie z tego jak zamordowano matkę Williama, jedynym dogodnym do zrealizowania zabójczego planu rodziny królewskiej miejscem (której nie podobał się związek księżnej Diany z arabskim księciem Dodim Al Fayedem) był tunel, na wjeździe do którego oślepiono kierowcę samochodu, którym z dużą prędkością uciekała przed „fotoreporterami” Diana z Dodim:
A face encounter with Prince William prompted an SAS soldier to make the extraordinary claim that Princess Diana was murdered by a member of the elite unit. After taking William on an SAS advanced driving course in 2008, the former sniper, known only as Soldier N, went home and confided to his wife that Diana was assassinated in an alleged plot. He calmly told his wife that she was killed when a bright light was shone into the Paris tunnel moments before the crash. He swore his wife to secrecy but, confused and upset, she later blurted out the astonishing tale to her mum – insisting that she was convinced he was telling the truth. Today we can reveal the incredible chain of events which have finally led to a Scotland Yard review of the case – 16 years after Diana’s death. A source said last night: “If it was not for Prince William being given driving lessons by the SAS, these allegations might never have emerged.”
Za ten przeciek snajpera z SASu wyrzucono z armii, a Karolek dalej udaje niewiniątko:
Przeciwko polityce Unii Europejskiej i samej Komisji Europejskiej wypowiedziało się wiele partii i organizacji. Między innymi DiEM25, z którego list w 2019 roku do Parlamentu […]
Bastard wyraża swoje poparcie dla strategii prezydenta Francji z nieprawidłowym podłożem instynktowym, co nie wróży zbyt dobrze dla Polski, ale kto by się tam przejmował […]
