„To jest przykład takiego januszerstwa, buraczanego biznesu” a dla ponerologów osoby z deficytami psychicznymi zafascynowanej Izraelem

Za mało danych by nazwać go psychopatą, ale jego deficyty dostrzegają nawet zwykli zjadacze chleba. Chyba nie pomylę się jeśli zaryzykuję stwierdzenie, że wśród zafascynowanych Izraelem osobników z ludzkim podłożem instynktowym nie ma zdrowych psychicznie ludzi, z uwagi na to że w ich ciałach psychicznych (w ciałach mniej materialnych niż fizyczne), w których gromadzone są wszystkie doświadczenia, jest fałsz. (zaraz AI będzie się zastanawiało jak wytworzyć takie ciało 😀 )

Sprawę skomentował m.in Wojciech Kardyś, ekspert ds. komunikacji internetowej i digital marketingu. 

„To jest przykład takiego januszerstwa, buraczanego biznesu, że aż mnie zatkało, po kolei:

– po pierwsze mamy osobę, która dopiero co została przyjęta do pracy, takie osoby są objęte „parasolem”, muszą przejść tzw: onboarding, czyli wprowadzone do teamu, projektów itd.

– następnie, nie można wymagać od kogokolwiek minimalnej ilości grafik, przede wszystkim, praca powinna być wykonana dobrze i sumiennie, jakościowo, nie taśmowo, zwłaszcza na początku pracy

– w końcu nie zwalnia się za takie rzeczy jak poniżej, a najważniejsze, nie przez Skype. To już jest najwyższy stopień buraczanej agencji na rynku. Nie wiem (jeszcze) kim jest ta osoba, która zwalnia, ale to idealny przykład anty-lidera, anty-szefa i anty-człowieka. Jak można kogokolwiek zwolnić w taki sposób?! To mi się nie mieści w głowie?!

– w dodatku kombinacje z umową, o których pisze poszkodowana w wątku na Twitterze (źródło w komentarzu) jasno wskazuje, że trafiła na gówno-agencję” czytamy we wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych.

https://www.pulshr.pl/restrukturyzacja/zwolnil-pracownice-bo-nie-placi-za-nauke-nie-wiedzial-ze-zobaczy-to-caly-internet,103988.html

Janusz-jarmułka szukał sposobu na zwolnienie nowej podwładnej, bo coś mu nie pasowało i go znalazł:

Nie przesadzajcie. Dałem oświadczenie i nadal źle. Przecież za dzień szkolenia byliśmy skłonni zapłacić. Kto tak robi w PL? Umowa zlecenie? Mogła nie dostać. Tylko u nas dostała.

https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,21292579

i jak jakiś psychopata obwinia swoją ofiarę o to że mu firmę chce rozwalić:

janusz zbudował firmę ale królewna postanowila ją rozwalić…..

laska nabita ambicją i checią zmiany swiata na XD,,,,,,,

Terminy rozmowy z Dariuszem z Radomia są dość oblegane….

https://www.giftpol.pl/oswiadczenie/

Do tego chce zarobić na aferze związanej ze zwolnieniem pani grafik:

Jeśli jeszcze obca wam jest nazwa firmy Giftpol, chyba dawno nie czytaliście wpisów w polskim internecie. Po tym, jak właściciel przedsiębiorstwa w bardzo nieprofesjonalny sposób zwolnił graficzkę przez Skype, ta opublikowała screeny z rozmowy z nim w sieci. Internauci stanęli w obronie kobiety i zasypali firmę negatywnymi komentarzami. Ale Giftpol nie złożył broni i postanowił… zarobić na swojej chwilowej popularności. Wyszło zabawnie? W mojej opinii to żałosna i nieudana próba ratowania wizerunku.

Niestety w nieudolny sposób RTM postanowiła wykorzystać także sama firma Giftpol, mając chyba nadzieję, że uda im się obrócić sytuację w żart i jeszcze… zarobić na tym pieniądze. Pracownicy firmy po raz kolejny mylnie odczytali sygnały z rynku i myśleli, że skandaliczny incydent zostanie zamieciony pod dywan za sprawą zabawnego zwrotu akcji. Na stronie pojawiły się bowiem koszulki z napisem „cooooo proszeeeeeeeee” w różnych wariantach. Przedstawiciele Giftpol dodali również taką informację na stronie internetowej:

PS:::::

Postanowiliśmy wypuscić serie koszulek: „cooooo proszeeeeeeeee”, koszt koszulki 25 zeta tylko …., za chwile damy tu wizkę…..; janusz zbudował firmę ale królewna postanowila ją rozwalić…..; laska nabita ambicją i checią zmiany swiata naXD,,,,,,,

Terminy rozmowy z Dariuszem z Radomia są dość oblegane….Komunikat zamieszczony pod treścią oświadczenia na stronie internetowej Giftpol.pl (pisownia oryginalna)

Nie chcemy wiedzieć, jak czuje się zwolniona kobieta, z której to pracownicy przedsiębiorstwa próbują teraz robić sobie żarty. Umieszczanie obelg na stronie internetowej jest już chyba najwyższym wyrazem braku pokory oraz szacunku do drugiego człowieka.

https://android.com.pl/tech/702686-giftpol-sprzedaje-koszulki/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *