W ubiegłym roku Departament Obrony Stanów Zjednoczonych odnotował rekordową sprzedaż sprzętu wojskowego. Głównymi nabywcami były kraje Europy. Wśród największych klientów przemysłu zbrojeniowego USA wymieniono Polskę. James Hursch, dyrektor rządowej agencji Współpracy na rzecz Bezpieczeństwa uważa, że wszyscy, także USA zaczynają wyciągać właściwe wnioski z wojny, która toczy się w Ukrainie.
„Od czasu inwazji Rosjan zaobserwowaliśmy ze strony naszych europejskich sojuszników i partnerów ogromny wzrost popytu” – przekazał 8 kwietnia James Hursch. W wypowiedzi przytaczanej na stronie Departamentu Stanu USA dyrektor agencji rządowej wymienia kilku największych klientów amerykańskiej zbrojeniówki – Szwecję, Holandię i Polskę.
Hursch tłumaczy, że dane o rekordowych zakupach w Europie pochodzą z zagranicznego systemu sprzedaży sprzętu wojskowego. W roku fiskalnym 2023 Stany Zjednoczone dokonały transakcji na ponad 80 miliardów dolarów – przyznaje dyrektor.
Departament Obrony USA podaje, że całkowita wartość już wdrożonych transferów broni i inwestycji w obszarze bezpieczeństwa wyniosła 80,9 mld dolarów. Z tego aż 62,25 mld przeznaczono na sprzedaż broni dla sojuszników i „kraje partnerskie”, a blisko 4 mld dolarów w ramach paragrafu 22. Kodeksu Stanów Zjednoczonych o finansowaniu militarnej pomocy zagranicznej. Dodatkowe 14,68 miliarda dolarów przeznaczono na Inicjatywę Pomocy Bezpieczeństwa Ukrainy i Program Budowania Potencjału (inicjatywa dotycząca sprzedaży broni poza granicami USA).
Hursch poinformował, że zarówno w roku budżetowym 2022, jak i 2023, znaczna część sprzedaży pochodziła od sojuszników z NATO.
Polska, przyznał dyrektor, jest szczególnie zaangażowana we wzmacnianie swojej obronności poprzez zagraniczne zakupy wojskowe. Zagraniczna sprzedaż sprzętu wojskowego do Polski w roku finansowym 2023 obejmowała śmigłowce AH-64E Apache, system rakiet artyleryjskich wysokiej mobilności, czyli HIMARS i Zintegrowany System Dowodzenia Obroną Powietrzną i Przeciwrakietową oraz czołgi M1A1 Abrams.
„Niedawno podjęliśmy nową współpracę z Polską w zakresie wspólnej produkcji niektórych systemów obronnych” – przekazał szef amerykańskiej agencji. Hursch mówi prawdopodobnie o kilku kwestiach. Wiadomo, że w ramach offsetu wyrzutnie HIMARS będą serwisowane w Polsce, w opisie przetargu na system IBCS i IAMD (System dowodzenia Bojowego Zintegrowanej Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwrakietowej) również figuruje informacja, o tym że polski MON zażądał offsetu. Podobnie wygląda kwestia zakupu przez Polskę śmigłowców bojowych Apache. Precyzyjnych warunków offsetowych tych dwóch ostatnich transakcji jednak nie znamy.
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-kto-zarabia-na-wojnie-w-ukrainie-na-pewno-usa-na-pewno-w-pol,nId,7442849
Już prezydent Eisenhower pod koniec kadencji ostrzegał przed rosnącymi wpływami kompleksu wojskowo-przemysłowego: