Po występie prezydenta USA Joe Bidena w czwartkowej debacie w obozie emokratów zapanowała „agresywna panika”, a działacze partii rozważają, czy nie zwrócić się do prezydenta o wycofanie z wyścigu wyborczego – donoszą media.
Dziennikarz stacji CNN John King powiedział na antenie, że czwartkowa debata była „game changerem w tym sensie, że panuje głęboka, szeroka i bardzo agresywna panika wewnątrz partii demokratycznej”.
Debata prezydencka w USA. Demokraci załamani po wystąpieniu Joe Bidena
– Zaczęła się ona od pierwszych minut debaty i jest kontynuowana. Dotyczy partyjnych strategów, dotyczy oficjeli, dotyczy sponsorów. Rozmawiają oni teraz o występie prezydenta, który uważają za żałosny (…) i rozmawiają o tym, co powinni z tym zrobić. Niektóre z tych rozmów mówią o tym, czy powinni pójść do Białego Domu i poprosić prezydenta o wycofanie się – relacjonował King.
Musk powiedział że świat zmierza do III wojny światowej nie tylko z powodu konfliktu na linii Izrael-Hamas, ale uważa że cała ludzka populacja może być […]
Bravo! Teraz pewnie ruskie beda chcialy wyprzedzic to wyprzedzajace uderzenie. W Polsce w schronach jest ponad 300 tys. miejsc, czyli mniej niz 1% ludnosci ma […]