deepseek a konflikt z Rosją w kontekście II tury wyborów prezydenckich w Polsce [UPDATE]

wg deepseeka Nawrocki to mniejsze ryzyko bezpośredniego konfliktu czyli mniejsze ryzyko „poligonu NATO” w Polsce

W II turze wyborów prezydenckich w Polsce w 2025 roku Karol Nawrocki (reprezentujący prawicę, związany z PiS) i Rafał Trzaskowski (KO) reprezentują dwa różne modele polityki bezpieczeństwa, które mogą wpłynąć na ryzyko zaangażowania Polski w konflikt z Rosją.

1. Karol Nawrocki (PiS) – twarda suwerenność, ale ryzyko izolacji?

  • Stosunek do NATO i USA:
  • Prawdopodobnie kontynuowałby ścisłą współpracę wojskową z USA (bazy, ćwiczenia, zakupy broni).
  • Jednocześnie mógłby prowadzić bardziej niezależną politykę (np. jak Duda – balans między sojuszami a suwerennością).
  • Polityka wobec Rosji:
  • Twarda retoryka antyrosyjska, ale mniejsza skłonność do eskalacji niż Konfederacja.
  • Może unikać nadmiernego zaangażowania w Ukrainę (np. ograniczenie dostaw broni).
  • Ryzyko dla Polski:
  • Plus: Silna obecność NATO odstrasza Rosję.
  • Minus: Jeśli PiS osłabi relacje z UE (np. spory o praworządność), Polska może stać się łatwiejszym celem dla prowokacji hybrydowych.

2. Rafał Trzaskowski (KO) – silne NATO i UE, ale większa ekspozycja?

  • Stosunek do NATO i USA:
  • Pełne wsparcie dla Sojuszu, możliwa większa obecność wojskowa USA w Polsce.
  • Ścisła współpraca z UE (wspólna polityka obronna).
  • Polityka wobec Rosji:
  • Bardziej ofensywna postawa – np. zwiększenie pomocy dla Ukrainy.
  • Mniej ugodowości niż PiS (np. brak prób dialogu z Moskwą).
  • Ryzyko dla Polski:
  • Plus: Silniejsze gwarancje bezpieczeństwa dzięki NATO.
  • Minus: Polska staje się bardziej „frontowym państwem” Sojuszu, co może skłonić Rosję do testowania granic (cyberataki, sabotaż).

3. Który scenariusz zmniejsza ryzyko wojny?

KryteriumNawrocki (PiS)Trzaskowski (KO)
Obecność wojsk NATODuża, ale możliwe ograniczeniaMaksymalna integracja z Sojuszem
Polityka wobec RosjiTwarda, ale mniej prowokacyjnaKonfrontacyjna, wspierająca Ukrainę
Relacje z UENapięte (spory o praworządność)Ścisła współpraca
Ryzyko „poligonu NATO”Niższe (mniej prowokuje Rosję)Wyższe (większa ekspozycja)
Ryzyko ataku hybrydowegoWyższe (słabsza ochrona dyplomatyczna)Niższe (lepsza pozycja w Sojuszu)

4. Kto lepiej ochroni Polskę?

  • Jeśli obawiasz się, że Polska stanie się „poligonem NATO”:
  • Nawrocki może ograniczyć militarną ekspozycję, ale ryzykuje osłabienie sojuszy.
  • Jeśli uważasz, że tylko siła odstrasza Rosję:
  • Trzaskowski da silniejsze gwarancje bezpieczeństwa, ale zwiększy rolę Polski jako celu dla Rosji.

Ostateczny wniosek:

  • Nawrocki – mniejsze ryzyko bezpośredniego konfliktu, ale większe zagrożenie wojną hybrydową.
  • Trzaskowski – lepsza ochrona NATO, ale większa szansa, że Polska stanie się polem bitwy w przypadku wojny.

Twoja decyzja powinna zależeć od tego, czy bardziej obawiasz się prowokacji Rosji, czy chcesz maksymalnego odstraszania.

https://chat.deepseek.com

Plany powyborcze rzeczywistych właścicieli Polski zakładają wykorzystanie terenu Polski do eskalacji konfliktu z Rosją.

UPDATE

Chatgpt potwierdza:

W kontekście eskalacji konfliktu z Rosją, kandydaci II tury wyborów prezydenckich w Polsce – Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki – prezentują różne podejścia do roli Polski w strukturach NATO i jej potencjalnego zaangażowania militarnego.(Business Insider Poland)

Rafał Trzaskowski – kontynuacja zaangażowania w NATO

Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, opowiada się za utrzymaniem i wzmocnieniem obecności Polski w NATO. Podkreśla konieczność inwestowania w obronność, wskazując, że Polska już teraz wydaje najwięcej w relacji do PKB na armię i bezpieczeństwo. Zaznacza, że Polska powinna być przygotowana na każdą ewentualność, aby uniknąć sytuacji, w której „ruskie czołgi” pojawią się na granicy .(Business Insider Poland, PolsatNews.pl)

Trzaskowski krytykuje również niejednoznaczne stanowisko Nawrockiego wobec zobowiązań NATO, szczególnie w kontekście artykułu 5. Traktatu Waszyngtońskiego, który mówi o wzajemnej obronie sojuszników w przypadku ataku. Podkreśla, że takie podejście jest niebezpieczne i może podważyć fundamenty sojuszu .(Business Insider Poland)

Karol Nawrocki – sceptycyzm wobec dalszej militaryzacji

Karol Nawrocki, kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, deklaruje, że będzie realizował wszystkie obowiązki Polski wynikające z obecności w NATO, traktując sojusz jako najważniejszy dla Polski. Jednakże, w kontekście dalszej militaryzacji, Nawrocki wyraża sceptycyzm, twierdząc, że rosnąca militaryzacja prowadzi do wojny i utrudnia dobre stosunki z Rosją .(Business Insider Poland, MamPrawoWiedziec.pl)

W debatach wyborczych Nawrocki podkreślał konieczność obrony polskich interesów, jednocześnie sprzeciwiając się dalszemu zacieśnianiu współpracy wojskowej na poziomie unijnym. Wskazywał również na potrzebę większej samodzielności Polski w zakresie obronności, co może sugerować ostrożniejsze podejście do zaangażowania w operacje NATO .(MamPrawoWiedziec.pl)

Podsumowanie

W kontekście eskalacji konfliktu z Rosją, Rafał Trzaskowski opowiada się za aktywnym uczestnictwem Polski w strukturach NATO, inwestowaniem w obronność i gotowością do wspólnej obrony sojuszników. Z kolei Karol Nawrocki, choć deklaruje realizację zobowiązań wynikających z członkostwa w NATO, wyraża sceptycyzm wobec dalszej militaryzacji i zacieśniania współpracy wojskowej, co może sugerować bardziej ostrożne podejście do zaangażowania Polski w operacje sojusznicze.

https://chatgpt.com

Nie może zabraknąć tego cytatu:

Postawiliśmy już bardziej oględne pytanie, czy taki system może zrezygnować z idei ekspansji politycznej i zadowolić się swoim stanem posiadania. Co by się stało, kiedy taki stan rzeczy zapewniłby względny ład wewnętrzny i wzrost dobrobytu? Wówczas duża większość ludności zacznie wyzyskiwać powstałe możliwości, swoje lepsze uzdolnienia i zwiększone środki, aby wywalczyć sobie coraz szersze pole działania. Siła tej warstwy zacznie wzrastać, między innymi dzięki większej rozrodczości. Na stronę tej większości będą przechodzić niektórzy synowie klasy uprzywilejowanej, którzy nie odziedziczyli patologicznych genów. Przewaga patokracji będzie słabnąć z każdym rokiem, aż zdarzy się sytuacja, kiedy społeczeństwo ludzi normalnych sięgnie po władzę. Przed taką wizją koszmarną drży każde patokratyczne serce.
Biologiczne, psychiczne i moralne niszczenie tej wiecznie zagrażającej większości jest więc „biologiczną” koniecznością. Temu służy przede wszystkim utrzymanie skrajnej biedy. Temu służą liczne środki z obozami koncentracyjnymi na czele. Służy temu także wojna z dobrze uzbrojonym nieprzyjacielem, przeciwko któremu można rzucić te siły ludzkie, które zagrażają trwaniu patokracji.
Każda więc wojna, prowadzona przez państwo patokratyczne, jest wojną na dwóch frontach — zewnętrznym i wewnętrznym. Dla wodzów i panującej elity ten front wewnętrzny jest ważniejszy i on przesądza decyzje. Zginie wielu ludzi, wyczerpią się siły i zdrowie tamtych innych. Królowie cierpieli moralnie z powodu śmierci swoich rycerzy, ale nie oni — „U nas ludiej mnogo!”. Potem nakaże się poetom opiewać ich bohaterstwa, aby na tych motywach wychować następne pokolenie we wierności dla patokracji. Hitler rozpoczynając wojnę uratował istnienie sowieckiej patokracji na co najmniej 40 lat.
Ponerologia polityczna – A. Łobaczewski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *