Hamas nie ujawnia swoich planów Irańczykom, to oczywiste – mówi „Rzeczpospolitej” Efraim Halevy, były szef Mossadu, izraelskiej agencji wywiadowczej. Zaprzecza częstej tezie, że Teheran stał za wielkim atakiem terrorystycznym z 7 października.
Rząd izraelski i dowództwo armii nie raz oskarżały o to Iran jeszcze wiele dni po ataku, co podkreślały media izraelskie. A amerykański dziennik „Wall Street Journal” dwa tygodnie temu pisał, powołując się na izraelskie źródła, że setki palestyńskich terrorystów uczestniczyły przed atakiem w specjalnych ćwiczeniach wojskowych w Iranie. Tuż przed tą publikacją rzecznik izraelskich sił zbrojnych kontradmirał Daniel Hagari stwierdził, że Teheran pomógł przygotować atak.
– Iran nie wiedział – uważa Efraim Halevy, z którym rozmawiała „Rzeczpospolita”. – Ma bliskie relacje z Hamasem, ale Hamas nie ujawnia swoich planów Irańczykom, to jest oczywiste – dodaje.
Nie wiedział o tym zapewne i libański Hezbollah (również popierany przez Irańczyków), tak jak zapewniał w piątek jego lider Hasan Nasrallah podczas swojego pierwszego od lat publicznego wystąpienia, wskazując, że była to decyzja „w stu procentach palestyńska”.
Efraim Halevy uważa, że Teheran nie zamierza się zaangażować w „wojnę z Izraelem na pełną skalę”. Nie jest nawet pewne, czy chce, by Hezbollah się poważnie zaangażował. Bo libańscy radykałowie zapłaciliby za to wielką cenę. „I to natychmiast”. Izrael jest militarnie przygotowany na odpowiedź, która byłaby rujnująca dla Libanu.
– Nie jest w interesie Iranu rozpętanie (regionalnej – red.) wojny na Bliskim Wschodzie. Jest bardzo zadowolony z chińskiej inicjatywy, która doprowadziła do wznowienia przez niego stosunków z Arabią Saudyjską. Wojna popsułaby ich sukces dyplomatyczny – podkreśla były szef Mossadu.
https://www.rp.pl/konflikty-zbrojne/art39379131-byly-szef-mossadu-iran-nie-wiedzial-o-szykowanym-przez-hamas-ataku
Odpowiedź na pytanie kto wiedział, bo sam wydał rozkaz ataku: