Bill Clinton palił trawę, ale się nie zaciągał
Dodał, że jako sędzia z pionu karnego w warszawskim Sądzie Okręgowym sam także orzeka w sprawach stosowania kontroli operacyjnej i przez 14 lat pracy w zawodzie mógł podjąć około tysiąca decyzji dot. użycia inwigilacji. Dopytywany, czy mógł kiedyś nieświadomie zgodzić się na użycie Pegasusa, odpowiedział wprost: „Sądzę, że i takie sprawy rozstrzygałem”.
– Jest to bardzo prawdopodobne, że wydałem zgodę na użycie Pegasusa, nie mając świadomości, jaki system będzie wykorzystywany przez służby – wskazał Igor Tuleya, dodając, że „czuje się wykorzystany”. – Wykorzystany został też wymiar sprawiedliwości. To jest nieczysta gra służb, instytucji państwowych, do których sądy, ale przede wszystkim obywatel powinni mieć zaufanie – zaznaczył.
https://wiadomosci.wp.pl/sedzia-tuleya-mozliwe-ze-zgodzilem-sie-na-pegasusa-6997943738345984a