„Wybrzeże Gazy może być bardzo cenne. (nie może tylko jest cenne – przyp. pandemonium)
Z perspektywy Izraela zrobiłbym wszystko, co w mojej mocy, aby wyprowadzić stamtąd ludzi, a następnie posprzątać ten teren.
Po prostu wyrównałbym teren spychaczem na pustyni Negew i próbował tam przetransportować ludzi. Myślę, że to lepsza opcja, która umożliwia wejście do Gazy i dokończenie roboty.”
Za chwilę nie będzie kogo wyprowadzać, bo Palestyńczycy poumierają z głodu:
Lub zostaną wymordowani: