Nawiązując do poprzednich wpisów [1] [2] , jeśli tereny okupowane zostaną skażone radioaktywnie to otworzy to drogę do wykorzystania taktycznych ładunków jądrowych przez Rosję, bo ten teren i tak już będzie skażony. Co jeszcze? Biorąc pod uwagę czynniki społeczne, skażenie spowoduje exodus o którym wspomina Jackowski w swoich poczuciach czyli jeszcze wincyj żydobandery w granicach RP.
Jak na zidiociałą patokrację przystało, żydobanderowcy ukraińscy, nie potrafią przewidywać konsekwencji swoich działań:
Ponerologia polityczna – A. Łobaczewski
Jeżeli stosunki w jakimkolwiek kraju osiągnęły dostateczny stopień korupcyjnej degradacji, w działalność włącza się współcześnie bogata i wpływowa niejawna organizacja, która kieruje się zamiarem wykorzystania tego dla swoich celów. Przeświadczenie o własnym geniuszu, pogardliwy stosunek do innych narodów i ich natury ludzkiej, jakie są podstawą tej organizacji, zdradzają wyraźnie rysy patologiczne, szczególnie schizoidalne. Te czynniki spowodowały trwający od wieków ponerogenny proces przekształcenia pierwotnej nauki Tory w jej patologiczny odpowiednik, który wyparł tę naukę, aby stać się ideologią tego systemu rządzonego autorytatywnie, który sięga większości lądów naszego globu. Ci ludzie jednak, którzy tak sławią swój geniusz, nie byli zdolni przewidzieć tego, że powstanie patokracja rosyjska, która zacznie i ich eliminować, ani tego że pociągnie to furiackie decyzje Hitlera. Nie przewidują także i tego, że w ostatecznym wyniku ich działalność musi doprowadzić do ich własnej katastrofy. Pozostanie tylko ogrom zła, jaki stworzyli szczególnie w ostatnich dwóch stuleciach, który będzie trzeba mozolnie naprawiać. Działanie tej organizacji, rzekomo realizującej odwieczną ideologię mesjanistyczną nie znosi patologicznego charakteru zjawiska, ponieważ ona sama niesie znane nam już czynniki patologiczne.
co oznacza, że po zbombardowaniu elektrowni atomowej w Zaporożu kilkunastoma Shadow Stormami zrobi się na okupowanym froncie naprawdę gorąco.