Polska, będąc beneficjentem pieniędzy z KPO, musi dostosować się do wielu zasad. Ma wręcz obowiązek wdrożyć w życie rozwiązania mające rzekomo wpłynąć na ekologię i ochronę klimatu. Jedną z nowości, która czeka zmotoryzowanych w naszym kraju, będzie podatek od samochodów spalinowych.
Jak informuje dziennik “Rzeczpospolita”: nowy podatek od aut spalinowych wejdzie w życie w 2024 roku. Najpierw w formie jednorazowej opłaty. Natomiast od 2026 roku podatek ten będzie naliczany już każdego roku.
Wysokość stawki będzie zależała od normy emisji spalin Euro, którą posiada auto. Oczywiście im samochód starszy – tym opłata będzie wyższa. Póki co, nieznana jest wysokość stawek.
Według wstępnych ustaleń podatek ma być obliczany na podstawie roku produkcji samochodu (wspomniane normy Euro) – stopnia emisji dwutlenku węgla i stopnia emisji tlenków azotu. Podatek ma dotknąć właścicieli wszystkich pojazdów spalinowych, z drobnymi wyjątkami.
Dodatkowa, zapewne niemała opłata, ma zniechęcić kierowców do posiadania starszych aut. A tych w Polsce nie brakuje – mamy najstarsze samochody w Unii Europejskiej. Aż 41 proc. aut w naszym kraju ma ponad 20 lat.
Co istotne, z podatku zwolnione będą pojazdy zabytkowe i wojskowe.
https://moto.trojmiasto.pl/Bedzie-nowy-podatek-dla-wlascicieli-aut-n182503.html